O AUTORZE

tomektt-imgTomek Truszkowski, czyli tomekT.T urodził się 13 września 1967 roku w Ostródzie, bo miał apetyt na życie.

Po szkole podstawowej przez trzy lata próbował tego życia w katolickim klasztorze. Maturę zdał w liceum wieczorowym, bo równolegle jako sanitariusz opiekował się pacjentami szpitala psychiatrycznego. Był działaczem nielegalnych wtedy Niezależnego Zrzeszania Studentów oraz Federacji Młodzieży Walczącej.

Od zawsze chłoszcze życie z przyjemnością, roztropnie i skutecznie. Epizod węgierski zatrzymuje go na krótko na dworcu, dokładniej przed dworcem Keleti w Budapeszcie. Doświadcza rewolucji i przewrotów na Bałkanach. Jako pierwszy obcokrajowiec – naoczny świadek – dostarcza Reutersowi relacji z krwawych wydarzeń w Timisoarze.

Po wybuchu wojny domowej w Jugosławii wyjeżdża do Czechosłowacji, mieszka w Bratysławie do rozpadu federacji. W połowie lat dziewięćdziesiątych na kilka lat wraca do Polski, mieszka i pracuje w Łodzi.

Z końcem wojny bałkańskiej wraca do Belgradu. Z tym miastem i z Serbami ustanawia serdeczne relacje na resztę życia. W 2006 roku zamienia Belgrad na Szanghaj, gdzie z roczną przerwą na pobyt w Londynie mieszka prawie 15 lat. Wtedy udaje mu się wsadzić nos nawet do Północnej Korei.

O AUTORZE

1CZYTAJ WIĘCEJ

Tomek ma niezwyczajną zdolność posługiwania się lokalnymi językami w każdym z tych miejsc.

Przejawia nadwrażliwość: na muzykę, którą kolekcjonuje z pasją i słucha nieustannie, na słowo – czyta kilka książek naraz oraz na samo życie. Wyzwania smakuje przed śniadaniem z poranną kawą i cygarem. Przez resztę dnia prowokuje rzeczywistość do ich realizacji.

Nieustannie szuka odpowiedniego miejsca dla siebie i bliskich. Jest spakowany i gotów ruszyć zaraz po dogaszeniu cygara.

Żyje gęsto i pisze tak samo. Od 20 lat publikuje na forum grupy Kult, ostatnio cykl felietonów „Przegląd prasy obcej”. Notuje życie „Zapiskami o świcie, czyli dziennikiem ciężko rannym”. Od lutego 2022 roku nadał mu formę „Dziennika czasu wojny” . Jest autorem opowiadania„ Kikir” i powieści „Podziemny Car”.

Prof. Włodzimierz Adamiak

Zapiski

3 July 2024

Zapiski o świcie, czyli dziennik ciężko ranny. 2024, pierwsza połowa…

2 stycznia, wtorek Bajamar Przerwałem przegląd porannych wiadomości. Czytam, popieram, bo tak wypada. Potępiam najeźdźcę, współczuję z obrońcami. […]
Read more
12 January 2024

Koniec roku

Środa, 1 listopada 2123 roku Skończyłem niedawno tysiąc pięćdziesiąt sześć lat. Kawał czasu. Od kiedy wynaleziono Wieczność święto […]
Read more

Przegląd Prasy Obcej

18 December 2022

Miś,miś

Guardian na pierwszej stronie trzeci już dzień o komendancie głównym polskiej policji, który nawet zażądał wyjaśnień z Kijowa. […]
Read more
19 May 2022

Na zachodzie bez zmian

Na zachodzie bez zmian Z niechęcią, po raz pierwszy od dawna otworzyłem swoją zakładkę prasową na ekranie komputera. […]
Read more